OSTATNIA LEKCJA RELIGII

17 czerwca 2019 roku kilkudziesięciu osobowa grupa młodzieży szkolnej z Mikołowa i Orzesza wraz z ks. Kornelem Undasem, panią mgr teol. Beatą Reske i jednym z rodziców panem Leszkiem Kędrackim wybrało się na wycieczkę na pożegnanie roku szkolnego. Naszym celem była Równica, a ściślej jej zbocze przy kamieniu. Wycieczka ta była naszą ostatnią w tym roku szkolnym wspólną lekcją religii. Z samego rana o godz. 8:07 z Tychów i 8:15 z Kobióra wyruszyliśmy  pociągiem do Ustronia Zdroju. Tam zmieniliśmy środek lokomocji z pociągu na nogi. Nasza wycieczka miała charakter turystyczno-historyczno-religijny. Wybraliśmy szlak, który doprowadził nas do miejsca bardzo ważnego dla historii ewangelicyzmu, gdzie odbywały się tajne nabożeństwa w okresie kontrreformacji.

Naszą lekcję rozpoczęliśmy od wspólnego śpiewu pieśni. I choć nie mieliśmy ani śpiewników, ani gitary, nasz śpiew w takim miejscu był szczególnym doświadczeniem. Po pierwsze dlatego, że śpiewaliśmy pieśni z pamięci. Po drugie, bo byliśmy w kościele, w którym jest ołtarz, obok źródełko, które mogło pełnić rolę chrzcielnicy, ale nie było tam murów, organ, a dachem było niebo. To dodawało animuszu, akompaniamentem był szum drzew i śpiew ptaków. To było fajne. O historii i znaczeniu tego miejsca dla ewangelików opowiedział ks. Kornel Undas odnosząc się do współczesności, by z tej historii czerpać inspirację dla postaw życia religijnego współczesnych ewangelików. Zaś pani Beata Reske dzieląc nas na dwie grupy postawiła nam zadanie poszukania kilkudziesięciu szlachetnych kamieni, do których umocowane zostały wersety biblijne. Jeden z nich nie został odnaleziony. To na szczęście nie przeszkodziło nam w tym, aby zapisane wersety biblijne poukładać tak by sklecić ich w całość. Był to fragment z 2 Mż 3,1-5:  Gdy Mojżesz pasał trzodę teścia swego Jetry, kapłana Midianitów, pognał raz trzodę poza pustynię i przybył do góry Bożej, do Horebu. Wtem ukazał mu się anioł Pański w płomieniu ognia ze środka krzewu; i spojrzał, a oto krzew płonął ogniem, jednakże krzew nie spłonął. Wtedy rzekł Mojżesz: Podejdę, aby zobaczyć to wielkie zjawisko, dlaczego krzew się nie spala. Gdy Pan widział, że podchodzi, aby zobaczyć, zawołał nań Bóg spośród krzewu i rzekł: Mojżeszu! Mojżeszu! A on odpowiedział: Oto jestem! Wtedy rzekł: Nie zbliżaj się tu! Zdejm z nóg sandały swoje, bo miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą. To uświadomiło nam, że miejsce na którym stoimy jest dla nas także ziemią świętą. Ten wątek w odniesieniu do ww. historii został pogłębiony rozważaniem.

Kiedy zadzwonił ostatni dzwonek lekcji religii, a był to czas długiej przerwy, udaliśmy się na drugie śniadanie do „Zbójnickiej Chaty”. Tam posililiśmy się, odpoczęli i wyruszyli w dalszą drogę szlakami, które doprowadziły nas do Ustronia Polany. No. To był konkretny wysiłek w szczególności dla najmłodszych. Nic jednak tak dobrze nie masuje zmęczonych nóg jak zimna rwąca górska woda. Na koniec poszliśmy zażyć kąpieli w Wiśle. To było dobre dla naszych zmęczonych nóg.

Dziękujemy Panu Bogu za miniony rok szkolny i za tę ostatnią lekcję. Za cudowną pogodę, za miłą atmosferę, za fajny czas, za szczęśliwy powrót całych i zdrowych do swoich domów. No może poza jednym telefonem, który wpadł do wody. xku

  • OSTATNIA LEKCJA RELIGII
  • OSTATNIA LEKCJA RELIGII
  • OSTATNIA LEKCJA RELIGII
  • OSTATNIA LEKCJA RELIGII
  • OSTATNIA LEKCJA RELIGII
  • OSTATNIA LEKCJA RELIGII
  • OSTATNIA LEKCJA RELIGII
Parafia Ewangelicko - Augsburska w Mikołowie. plac ks. Jana Karpeckiego 1, 43-190 Mikołów.
tel/fax. (0-32) 226 - 20 - 32 e-mail: mikolow@luteranie.pl