W Wielką Środę, 23 marca, do parafii ewangelicko-augsburskiej w Mikołowie zadzwoniła mieszkanka Stuttgartu, wnuczka dyrektora Amanna. Jak się okazało chciała wraz ze swoimi braćmi zobaczyć miejsca gdzie pracował, żył i tragicznie zmarł dyrektor.
Łaziska Górne, zwłaszcza Muzeum Energetyki, a także Mikołowska parafia ewangelicko-augsburska stała się celem sentymentalnej podróży potomków Waltera von Amanna – pierwszego dyrektora zakładów „Elektro”. 25 maja mogli oni zobaczyć miejsce gdzie dyrektor pracował i żył. Ich podróż rozpoczęła się jednak od zobaczenia miejsca pochówku, gdzie cała rodzina, wraz z proboszczem Kornelem Undasem, zmówiła modlitwę. Wnuczka i trzech wnuków dyrektora byli bardzo szczęśliwi, że grób ich dziadka jest odnowiony i pielęgnowany, a pamięć o nim nadal trwa. Chętnie oglądali zdjęcia i inne pamiątki zgromadzone w Muzeum Energetyki, a także wysłuchali wspomnień osób, które osobiście znały Amanna.
Anna Sikora